A jak ja urosnę

I już duży będę,

To wezmę książeczkę,

W kąciku usiądę,

I będę przewracał

Po jednej karteczce,

I wszystko wyczytam,

Co tylko w książeczce! (…)

Któż nie pamięta z dzieciństwa pięknych wierszyków Marii Konopnickiej, natchnionych polską przyrodą, obyczajami i tradycjami ludowymi. Kogo nie wzruszały poranne śpiewy skowronka, złoty żuczek wygrzewający się w słońcu, pszczółki uwijające się nad łączką czy gąski skubiące świeżą trawę albo kukułka szukająca sobie gniazda oraz mrówki idące zwartym szykiem i odpierające ataki bąków.

Przeczytajmy zatem naszym dzieciom tę książeczkę, bez której byłyby uboższe nasze wspomnienia.